Kamerki samochodowe są w naszym kraju coraz bardziej popularne. Korzystamy z nich bardzo chętnie ze względu na to, że w wielu sytuacjach mogą uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami rozmaitych zdarzeń drogowych. Poza tym możemy kupić je we wiodących sklepach z elektroniką za całkiem rozsądne pieniądze. Czy zastanawialiście się jednak jak wygląda korzystanie z wideorejestratorów od strony prawnej? Dziś Wam to wyjaśnimy!
Po co nam kamera samochodowa?
Kamera samochodowa to w 2022 roku bardzo przydatne akcesorium dla każdego kierowcy – niezależnie od tego, czy na co dzień zmuszeni jesteśmy pokonywać długie, czy też krótkie trasy. Na naszych drogach zmagamy się z coraz większą ilością samochodów – a co za tym idzie – z coraz większym ruchem.
To z kolei przekłada się na coraz większą ilość niebezpiecznych sytuacji – kolizji czy wypadków. Rejestrując przebieg naszych podróży – tych mniejszych i większych – mamy spore szanse na to, byśmy w razie niebezpiecznych sytuacji (dla naszego zdrowia oraz portfela) mogli swobodnie dochodzić swoich praw na policji, w sądzie lub u ubezpieczyciela.
Wideorejestratory mogą chronić nasz samochód także podczas postoju na parkingu. Na pewno spotkaliście się z sytuacjami, gdy ktoś uszkodził auto podczas manewrowania. Kamera samochodowa może w skuteczny sposób zarejestrować taką sytuację, byśmy w razie potrzeby mogli rozpocząć poszukiwania osoby odpowiedzialnej za poniesione przez nas straty.
Nextbase to jeden z najbardziej cenionych producentów kamer, który działa na wielu rynkach, w tym i w Polsce. Jego urządzenia nie tylko są dostępne w rozsądnej cenie, ale również oferują świetne, innowacyjne rozwiązania. Jeśli posiadamy kamerę samochodową Nextbase, dochodzenie naszych praw może okazać się o wiele łatwiejsze.
Czy korzystanie z wideorejestratora jest legalne?
W Polsce korzystanie z wideorejestratorów jest całkowicie legalne. Możemy zgodnie z prawem nagrywać zarówno całą trasę naszej podróży, jak i obraz z kamer podczas postoju samochodu na parkingu. Dane zgromadzone w taki sposób możemy bez problemu udostępnić organom ścigania lub ubezpieczycielowi. Pewne komplikacje pojawiają się natomiast w momencie, w którym chcielibyśmy udostępnić nagrania w sieci.
Powinniśmy pamiętać o tym, że w świetle polskiego prawa za dane osobowe nie uznaje sie numerów rejestracyjnych samochodów. Nie musimy ich więc maskować udostępniając wideo na przykład w serwisie YouTube. Nieco inaczej wygląda kwestia upubliczniania czyjegoś wizerunku. Tutaj musimy uzyskać wyraźną zgodę danej osoby. W przeciwnym razie może ona wytoczyć nam proces cywilny.
Wybierając się na wyjazd zagraniczny warto sprawdzić, jakie przepisy dotyczące wideorejestratorów obowiązują w danym kraju. W Europie jest sporo państw, gdzie nagrywanie jazdy to poważne wykroczenie. Warto upewnić się, czy miejsce, do którego chcemy się udać, znajduje się właśnie w takim kraju, gdzie obowiązują rygorystyczne przepisy, czy nie.